Pola Neis Pola Neis
1293
BLOG

Czarniecka Góra - dawne uzdrowisko. Źródło „Sercówka”

Pola Neis Pola Neis Podróże Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Do Czarnieckiej Góry, wsi położonej koło Stąporkowa (woj. świętokrzyskie), trafiłam zupełnie przypadkowo. Planowałam bowiem zwiedzanie rezerwatu przyrody „Skałki Piekło pod Niekłaniem”, położonego właśnie w pobliżu Stąporkowa.

Tutaj jest opis rezerwatu: http://polaneis.pl/miejsca/item/2663-skalki-pieklo-oraz-zrodlana-woda-na-nalewki

Jako że w swoich podróżach odwiedzam także restauracje i baseny, w wyszukiwarce wpisałam: Stąporków basen sportowy. I trochę ku mojemu zdziwieniu pojawiła się informacja, że taki basen jest w niedalekiej Czarnieckiej Górze. Na miejscu okazało się, że miejscowość to dawne znane uzdrowisko, a basen mieści się w Świętokrzyskim Centrum Rehabilitacji na terenie dawnego zakładu przyrodoleczniczego.

Na basenie spędziłam kilka godzin. W tym czasie „przewinęło się przez niego” zaledwie kilkanaście osób. Tory były prawie puste i przez nikogo nie niepokojona mogłam przepłynąć maraton. Jedynym moim przeciwnikiem była, jak dla mnie, zbyt ciepła woda (około 29 stopni).

Po przeprowadzonej w ostatnim czasie przebudowie i pracach modernizacyjnych Centrum stało się dość dużym kompleksem. Wykonywane są w nim świadczenia rehabilitacyjno-lecznicze w zakresie kompleksowej rehabilitacji pacjentów ze schorzeniami narządu ruchu o etiologii neurologicznej, ortopedycznej, urazowej i reumatologicznej. Przy nim działa także niewielkie bistro, gdzie można napić się kawy czy herbaty. 

Latem w Centrum odpoczywają dzieci na turnusach wypoczynkowych. Podobno jest wtedy straszny gwar. Tak więc po prawdziwy odpoczynek, proponuję przyjechać tutaj poza sezonem letnim. 

Smosarska, Starzyński oraz Dmowski

Niemal przez cały wiek XIX wieś o nazwie Czarniecka Góra nie istniała. Początkowo na obszarze dzisiejszej Czarnieckiej Góry powstała niewielka osada nazywana Turzotką lub Laskiem. Głównym zajęciem pierwszych mieszkańców było wydobycie rudy żelaza, która występowała w otaczających lasach.

W 1891 roku przybył tutaj łódzki lekarz - internista kardiolog Michał Misiewicz, który jako pierwszy docenił zdrowotne właściwości tej niewielkiej miejscowości.

Doktor wykupił od ówczesnych właścicieli dóbr ziemskich Tarnowskich cztery morgi lasu i utworzył uzdrowisko, które zaczęto nazywać Czarniecką Górą.

Około 90% powierzchni uzdrowiska stanowiły lasy sosnowe. Według opinii lekarzy panowały tutaj bardzo dobre warunki klimatyczne, sprzyjające poprawie zdrowia. Wśród idealnych zalet klimatu, który określano mianem leśno-górskiego wymieniano wspomniane już lasy, piaszczysty przepuszczalny grunt, zapobiegający powstawaniu błota i kurzu oraz czyste, wilgotne powietrze przepełnione aromatem żywicznym i ozonem. Oprócz tego dodatkowym atutem wsi było bijące źródło.

Wodę w źródle („Stefan”) uznano za idealną do picia i wodolecznictwa. Cieszyła się ona niemal zabobonną wiarą w uzdrawiającą moc. Nazywano ją „sercówką”, ponieważ miejsce, z którego wypływała otoczone było obramowaniem w kształcie serca.

W uzdrowisku leczono m.in. choroby serca, przewodu pokarmowego, kobiece i nerwowe, a także dróg oddechowych.

Przed wiekiem przyjeżdżali tutaj po zdrowie i relaks posłowie do rosyjskiej Dumy, w okresie międzywojennym tak znane osobistości, jak gwiazda filmowa Jadwiga Smosarska, premier Sławoj Składkowski, prezydent  Warszawy Stefan Starzyński czy Roman Dmowski. Podobno bywał tu też Jan Kiepura.                      .

O tym, jak wówczas popularna była Czarniecka Góra świadczy fakt, że rocznie odwiedzało ją nawet 10 tysięcy osób.

Latem kursował tam specjalny pociąg z Łodzi, a na gości oprócz sanatorium czekało sześć pensjonatów w drewnianych willach. Kuracjusze mogli się nie tylko leczyć, ale także bawić. Do dyspozycji letników były m. in. korty tenisowe, kręgielnia, krokiet i łódki na jeziorku. Jednakże w latach pięćdziesiątych w wyniku robót górniczych (co wiązało się z powstaniem kopalni rudy żelaza) całkowicie zanikło źródło „sercówki”, po którym pozostały tylko betonowe obramowania.

Teraz mieszkańcom marzy się, aby Czarniecka Góra odzyskała swój dawny urok.

A mnie ta miejscowość już przypadła do gustu.

Zobacz galerię zdjęć:

Pola Neis
O mnie Pola Neis

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości