Pola Neis Pola Neis
6514
BLOG

Restauracja Carpathia - Arłamów

Pola Neis Pola Neis Rozmaitości Obserwuj notkę 2

 Pod koniec zeszłego roku oddano jeden z najnowocześniejszych hoteli w Polsce wraz z zapleczem sportowo-rekreacyjnym. Kompleks Arłamów składa się z dwóch połączonych ze sobą części – nowej  (hotel z bazą rekreacyjno-sportową) oraz części historycznej zwanej Rezydencją (to w niej mieszkał podczas internowania Lech Wałęsa).

W kompleksie znajduje się kilka restauracji, bar, kawiarnia oraz dwie karczmy. Jedna z restauracji - Carpathia funkcjonuje codziennie od wczesnych godzin rannych do późnowieczornych. W restauracji są bowiem serwowane dla gości hotelowych śniadania i obiadokolacje w formie bufetu szwedzkiego. Oprócz nich można również zamówić dania z karty.  

Ładne widoki

Carpathia mieści się na I piętrze, w centralnej części hotelu. Wnętrze restauracji jest nowoczesne i przestronne. Pastelowe tony, beże, brązy. Meble klasyczne, wygodne. Dobrym pomysłem jest wyspa kuchenna, na której podczas śniadań kucharz przyrządza na życzenie gości ciepłe potrawy – np. racuchy czy omlety.

Z jednej strony restauracji jest widok na podjazd przed hotelem, a z drugiej na patio. W tej części znajduje się także taras, na którym również można zjeść posiłki (ale tylko z karty). Patio hotelowe to ogromny przykryty szklanym dachem wewnętrzny dziedziniec hotelu. Pomyślany jest jako miejsce spotkań, konferencji  i koncertów. W wygodnych fotelach jednorazowo może zasiąść ponad 450 osób.

Śniadania z szampanem

Jak już wspomniałam śniadania i obiady serwowane są tutaj w formie bufetu szwedzkiego. Powinnam była dodać – bardzo bogatego bufetu. Gdyż Carpathia pod tym względem mile mnie zaskoczyła. I tak, na samym początku stołów z posiłkami gości „witały” bardzo dobrze schłodzone butelki szampana. Napoju delikatnego, lekko słodkiego.

Z całego bogactwa menu zapamiętam najbardziej: pieczony pasztet - chyba specjalność szefa kuchni - aromatyczny, miękki, wprost rozpływał się w ustach oraz szynkę wieprzową o niesamowitym zapachu i smaku. Szynka ta przypomniała mi tę z dzieciństwa, jaką robił mój dziadek. 

Co poza tym?

Może trochę pozycji wymienię: rolada nadziewana warzywami, pomidory zapiekane z serem feta, galaretki drobiowe i rybne, ryba w sosie pomidorowym, pasta jajeczna, oliwki, pieczarki i papryka czerwona w marynacie, sałatki warzywna i owocowa, sery (pleśniowy, camembert i żółty), smalec ze skwarkami, serek homogenizowany ze szczypiorkiem, kiełbasy suszone, polędwica, baleron, jajecznica, kiełbaski z wody i smażone, soki i koktajle owocowe, mleko sojowe, ciasteczka zbożowe, płatki kukurydziane, musli, suszone owoce, orzechy, naturalny jogurt, mleko i przepyszna owsianka. Na smakoszy słodkości czekały rogaliki i ciastka z ciasta francuskiego oraz tort bezowy. 

Obiadokolacje, czyli różne smaki

Jak łatwo odgadnąć obiadokolacje również były bardzo bogate, jeśli chodzi o wybór oraz oferowane potrawy. Głównie były to dania kuchni polskiej i śródziemnomorskiej. Był więc tradycyjny schabowy czy krewetki z makaronem. Poobiednich słodkości również nie brakowało.

Na plus restauracji trzeba także zapisać sympatyczną obsługę - głównie młodych ludzi.  

Podsumowując

Carpathia jest restauracją pełną wspaniałych smaków, obfitującą w różnorakie mięsa, ryby, soczyste owoce, kolorowe warzywa i pyszne desery. Trzeba kilku dni, aby ich wszystkich skosztować. Ma już nawet swoich stałych bywalców, którzy przyjeżdżają do Arłamowa m.in. właśnie ze względu na pyszną kuchnię.  

Mnie też jedzenie w niej smakowało wyjątkowo. Dlatego Carpathia otrzymałaby w rankingu restauracji najwyższą notę (10), gdyby nie… jedna  wpadka z roladą cielęcą. Zaserwowane mięso było trochę za suche i twarde. I choć było to jedyne potknięcie szefa kuchni, to „zapracowało” sobie na obniżenie noty. Daję więc: 9,5.   

Zobacz galerię zdjęć:

Pola Neis
O mnie Pola Neis

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości