Nieraz zwyczajnie nie mamy czasu albo ochoty na sporządzenie porządnego obiadu. Bywa też, że zaglądając do lodówki stwierdzamy, że zapomnieliśmy o tym czy tamtym i z posiłku nici. A jeść się chce i na dodatek przydałoby się coś ciepłego. Wtedy wystarczy trochę kreatywności i niemożliwe stanie się możliwe. Sami też się zdziwimy, że prawie z niczego możemy przyrządzić coś fajnego nie poświęcając temu zbyt dużo czasu.
Ostatnio mając taką sytuację, przyparta do muru, musiałam błyskawicznie coś wymyślić.
Liczba porcji - dwie
Przygotowanie - 10-15 min
Składniki:
- 8 czubatych łyżek płatków owsianych górskich
- ok. ¾ szklanki przegotowanej gorącej wody
- średnia cukinia (może być zielony ogórek, bakłażan lub dynia)
- 2 duże pomidory
- 4 łyżki oleju rzepakowego
- przyprawy - do smaku: maggi, pieprz ziołowy, czerwona sypka papryka, ewentualnie oregano lub bazylia
- po kilka orzechów laskowych i rodzynek lub suszonych śliwek
Opis przygotowania:
Płatki owsiane wsypujemy do miseczki i zalewamy gorącą wodą nieco – ok. 2 milimetry - powyżej płatków, odstawiamy do napęcznienia. Cukinię płuczemy, obieramy ze skórki (jeśli bakłażan, to nie obieramy, a przed smażeniem solimy, aby puścił sok, odcedzamy na sicie lub durszlaku, a następnie szybko spłukujemy i suszymy na papierowym ręczniku ) i kroimy w grubą kostkę. Pomidory (możemy wpierw sparzyć wrzątkiem i obrać skórkę) kroimy w słupki. Na patelni rozgrzewamy olej. Wrzucamy cukinię i lekko podsmażamy. Dodajemy pomidory, mieszamy z cukinią i krótko smażymy, tak żeby się składniki połączyły, ale nie rozgotowały - cukinia ma być al dente.
Pod koniec smażenia dodajemy przyprawy, mieszamy, zagotowujemy. Potrawę wykładamy do miseczki. Masę z płatków owsianych dajemy na talerzyk deserowy, dekorujemy orzechami i rodzynkami. Gotowe.